Leskowiec zgubiony w chmurach
Miał być Beskid Sądecki i widoki na zaśnieżone tatrzańskie szczyty. Skończyło się na Beskidzie Małym bez widoków :).
Miał być Beskid Sądecki i widoki na zaśnieżone tatrzańskie szczyty. Skończyło się na Beskidzie Małym bez widoków :).
Ktoś napisał, że „Tatry” Ferdynanda Goetel to książka, która urzeka. I trudno się z tym nie zgodzić…
Ochotę na wyjście w zimowe Tatry Zachodnie miałem od dawna i jak tylko nadarzyła się okazja, to skrzętnie z niej skorzystałem. Grześ i Rakoń zimą. Polecam!
Zimą na Skrzyczne wybierałem się odkąd dowiedziałem się o otwarciu w Szczyrku wypożyczalni ze sprzętem skiturowym. W końcu się udało!
„Tęsknota i przeznaczenie” to kolejna książka z literatury górskiej traktująca o kobiecych wejściach na ośmiotysięczniki. Ciekawa lektura, warta uwagi!
Kilka lat temu nie śmiałem nawet planować wypadów w okresie, kiedy biały puch przykrywał górskie grzbiety. A teraz zapraszamy Was zimą na szlak!
Dobrze, że nic poważniejszego nie było celem 1-go zimowego wyjścia w sezonie. Początek zapowiadał szybki koniec, a koniec był dużo ciekawszy, niżbym chciał…
„Kategoria trudności” pióra Władimira Szatajewa to wspaniała opowieść o złotej erze rosyjskiego alpinizmu, o drodze do mistrzostwa. Warto przeczytać!