Leskowiec w „lany poniedziałek”
Kierując się na Leskowiec liczyłem na panoramy. Po kilku godzinach marszu wiedziałem, że się nie zawiodę, że będzie dobrze. A tradycji lanego poniedziałku stała się zadość w trakcie wędrówki.
Kierując się na Leskowiec liczyłem na panoramy. Po kilku godzinach marszu wiedziałem, że się nie zawiodę, że będzie dobrze. A tradycji lanego poniedziałku stała się zadość w trakcie wędrówki.
‚Na szczytach Świata” to rozmowa na wiele górskich tematów – o walce z samym sobą, o doborze partnera, o śmierci i przyjaźni. Książka warta uwagi.