Miał być Beskid Sądecki i widoki na zaśnieżone tatrzańskie szczyty. Skończyło się na Beskidzie Małym bez widoków :).
Ostatnie wpisy
-
-
Ktoś napisał, że „Tatry” Ferdynanda Goetel to książka, która urzeka. I trudno się z tym nie zgodzić…
Po opuszczeniu busa w Cyrhli, wiedziałem, że będzie dobrze. Co prawda niebo zasnuwały chmury i o widokach mogliśmy z Jackiem pomarzyć, jednak biel ogarniająca dosłownie wszystko rekompensowała gorsze warunki pogodowe. Cieszyłem się jak dziecko na widok takiej ilości śniegu :).
Początki wiosny kojarzą się z szafranami spiskimi (krokusami), które to przywołują na myśli Dolinę Chochołowską. A nie tylko tam występują te kwiaty! Gdzie jechać, aby uniknąć tłumów?