To nie był zły rok. Co prawda na samym blogu nie działo się wiele, jednak często byliśmy poza domem, poznawaliśmy nowe miejsca, wracaliśmy na stare szlaki.
Ostatnie wpisy
-
-
Jesienią każde górskie pasmo wygląda zjawiskowo. Planując wyjazd o tej porze roku nasze myśli naturalnie kierują się w stronę bieszczadzkich lasów, tym razem jednak zdecydowaliśmy się na Pieniny – a bo trochę bliżej. Głównym argumentem przemawiającym za tym kierunkiem był jesienny redyk, który do tej pory oglądaliśmy na fotografiach.
Po opuszczeniu busa w Cyrhli, wiedziałem, że będzie dobrze. Co prawda niebo zasnuwały chmury i o widokach mogliśmy z Jackiem pomarzyć, jednak biel ogarniająca dosłownie wszystko rekompensowała gorsze warunki pogodowe. Cieszyłem się jak dziecko na widok takiej ilości śniegu :).
Początki wiosny kojarzą się z szafranami spiskimi (krokusami), które to przywołują na myśli Dolinę Chochołowską. A nie tylko tam występują te kwiaty! Gdzie jechać, aby uniknąć tłumów?