Słów kilka o koszulce SmartWool „Midweight Zip T Men”

Pierwszy zimowy wyjazd w Tatry wymusił na nas zakup odzieży dostosowanej do bardziej ekstremalnych warunków – mowa o zimie, kiedy w ciągu dnia temperatura wynosiła około -15⁰C. Jednym z zakupów, na który się wtedy zdecydowałem, była koszulka z długim rękawem marki SmartWool, stanowiąca pierwszą warstwę. Po trzech latach jej użytkowania, cały czas jestem z niej zadowolony :).

Ciężko mi sobie przypomnieć, czego dokładnie szukałem na tamten moment. Koszulki „oddychające” w lato nosiłem od dłuższego czasu i pewnie chciałem jakiegoś odpowiednika na zimowe wyjścia, a więc skupiałem się na materiale i długim rękawie. No i z całą pewnością na tym, aby za bardzo nie czuć koszulki na ciele. To trochę taki absurd, gdyż pierwsza warstwa powinna przylegać do ciała, ale z drugiej strony ja jestem na to „uczulony”, więc jak już coś przylega, to nie mogę tego odczuwać. Producent swój produkt opisuje słowami „idealnie dopasowuje się do sylwetki, płaska konstrukcja szwów zapewnia komfort użytkowania i eliminuje efekt ‚zaciągania’. Splot interlock o dużej gęstości gwarantuje zwiększona grubość i gładkość materiału” i spokojnie mogę się pod tym podpisać. W przypadku tej koszulki nie jest to tylko marketingowy slogan.

Plusy dodanie, plusy ujemne

Sama koszulka jest ciepła. I to dosłownie. Mając ubraną tylko ją i przebywając w pomieszczaniu, często jest mi się za ciepło. Pewnie również dzięki niej, podczas zimowych wycieczek, czy to pieszych, czy skiturowych, wystarczające jest nałożenie polara, aby czuć się komfortowo. Swego rodzaju doświadczenie, potwierdzające te słowa, miałem podczas wycieczki na biegówkach, kiedy założyłem zwykłą, bawełnianą koszulkę. Podczas marszu zrobiło się ciepło, zdjąłem więc kurtkę i zostałem tylko w koszulce i polarze. Pomimo marszu i spowodowanego nim wysiłku, szybko zrobiło mi się zimno i byłem zmuszony ubrać kurtkę.

Po trzech latach użytkowania, nie ma żadnych śladów zużycia. Myślę, że to również zasługuje na wzmiankę, gdyż nie zawsze jest to standard. Z mojego punktu, nie widzę wad. No może jedna – cena. Nie ma co ukrywać, produkt do najtańszych nie należy…